“Są dni, kiedy narastają we mnie - jakby przenikając z obcego gruntu do głowy - nuda, smutek i niepokój życia, których tylko dlatego nie uznaję za nieznośne, że rzeczywiście jakoś je znoszę. To duszenie się życiem we własnym wnętrzu, pragnienie wszystkimi porami, aby być kimś innym, krótka wizja końca.”
“Wszystko co było dawniej wydaje się dziwne. Czasem wydaje się, że tego w ogóle nie było. Czasem wydaje się to wszystko straszne, czasem śmieszne, czasem głupie. Ale nie takie jak było naprawdę.”
“I tak żyłem przez parę miesięcy w tym dziwnym, pogmatwanym stanie rozczarowania, nie mogąc zrobić kroku w żadnym nowym kierunku. Świat posuwał się naprzód i zdawało się, że tylko ja tkwię w miejscu.”
“Ludzie uwielbiają być ranieni. Odruchowo i posłusznie idą tam, gdzie jest ból. Kojarzą go z bezpieczeństwem. Mylą z miłością. To nawet nie jest smutne, to banalne jak cykl dobowy i prawie wszyscy są do tego przyzwyczajeni.”